I
Najpierw siadaj zdejmij płaszcz
dziesięć godzin osiem kaw
zapamiętasz już na zawsze układ moich warg
Kiedy skończę powiesz mi
setną szansę dałabyś
temu co obiecał a nie spełnił z tego nic
Bo choć kocha ją
nie opiera się
blaskom wielu obcych ust
i magii słów
ref.
Kiedy rozum śpi
ciałem rządzą sny
każda inna ma tysiąc szans
by kraść jego czas
Miłość w oknie rwie
włosy z głowy jej
kiedy czeka przez cały dzień
lecz wie gdzie on jest
II
Osiem lat powrotów sto
powiedz mi co zmusza ją
nie zamykać drzwi gdy perfum innej czuje woń
Nie ma takiej siły by
setki pokus zmazać gdy
choćby chciał to endorfiny wygrywają w nim
Teraz powiedz mi
czy wybaczyć mu
ten kolejny raz to już
czas zerwać sznur
ref.
Kiedy rozum śpi…
utwór napisany dla zespołu ANIMA www.anima.fm